08.06 - 09.07.2017
Nic się nie dzieje
Żeby stworzyć obraz, żeby zrobić zdjęcie, trzeba mieć powód. Tych powodów od zawsze dostarczał świat.
W fotografii były nimi zwykle zdarzenia w otaczającej nas rzeczywistości, które autor uznawał za istotne i warte zachowania na dłużej, niż pozwala na to percepcja i fizjologia ludzkiego widzenia. Zrobienie zdjęcia wiązało się zatem z potrzebą uchwycenia czegoś powszechnie ocenianego jako ważne, w sposób przypisany do tego wydarzenia na zasadzie społecznej konwencji. Tym samym fotografia i film ze względu na swoje cechy mimetyczne stały się niemalże synonimem „świadczenia o czymś”. Dowodem na obecność osoby, zjawiska czy relacji miedzy sfotografowanymi elementami.
W obrębie wystawy „Nic się nie dzieje” studenci Pracowni Narracji Fotograficznej, posługując się wymienionymi powyżej mediami, podejmują dyskusję z właściwościami obrazu rzeczywistości i sposobami na ich opowiedzenie. Analizują temat nie tyle samego obiektu, co kontekstu, w jakim zostaje przedstawiony. Głównym narzędziem staje się zatem zmiana w metodzie dobrania sposobu prowadzenia narracji względem podmiotu kreowanych obrazów.
Mimo iż prezentowane prace dotykają wielu obszarów naszej codzienności, wspólna pozostaje dla nich myśl, iż współcześnie rozumiana twórczość to umiejętność stawiania zdarzeń i obiektów w (nowym) kontekście. Twórcy, których prace zaprezentowane zostały na wystawie, za bezpośredni temat przyjmują kontrolę ciała, odruchów czy przestrzeni. Dwuwymiarowy obraz funkcjonuje w tym wypadku jako mechanizm ujawniania niewidzialnych napięć. Podważa to, co już dawno przyjęliśmy za pewnik. Otwiera pole do analiz i wskazuje nowe wymiary znaczeń, prowokując dynamikę myśli. Zjawisko o tyle cenne, że w moim rozumieniu to właśnie dynamika jest głównym motorem twórczości w obrębie sztuk przedstawiających. Dynamika płynąca ze zmiany kontekstu. Przestrzenią sztuki i twórczości nie jest już sam obiekt, ale nadane mu znaczenie i nowy kontekst odbioru. Wielka awangarda XX wieku, zwłaszcza sztuka konceptualna, dała początek współczesnej myśli o twórczości. Wprowadziła kult idei i komunikacji. Precyzja techniczna ustąpiła miejsca precyzji usytuowania myślowego i nazywania. Wskazywania nowego kontekstu odbioru.
Wszystkim nam wydaje się, nawet jeśli się mylimy, że świat już poznaliśmy. Minęły czasy, gdy fotografia (czy film) była narzędziem poznania świata. Myślę, że jesteśmy w momencie, gdy zarówno fotografia, wideo, jak i sztuka w ogóle są narzędziami do reinterpretacji tego, co postrzegamy, i tego, co nauczyliśmy się, często bezwiednie, opisywać tylko w jeden, pozornie słuszny sposób. Uczestnicząc w wystawie, stajemy się zatem częścią bardzo ciekawego doświadczenia, nie tylko wybijającego nas z letargu potocznego stosunku do rzeczywistości, ale także stawiającego pytanie o współczesne znaczenie znanych nam mediów.
prof. dr hab. Prot Jarnuszkiewicz
ARTYŚCI i ARTYSTKI
Magdalena Czyżewska
Zuzanna Głód
Monika Karczmarczyk
Kamil Kotarba
Marta Krześlak
Jagoda Kwiatkowska
Agnieszka Mastalerz
Marta Pociecha
Agata Rucińska
Grzegorz Stefański
Weronika Wysocka